Nigdy się tym nie interesowałam i szczerze to nie umiem tego robić, choć teoretycznie jestem 'artystycznie' uzdolniona. Ale jak mam siebie umalować to nie ma rady, żebym dała radę zrobić coś prawą ręką. Jakbym miała kogoś umalować, to lepiej by mi poszło, jestem tego pewna na 99%. Na ważniejsze imprezy czy wyjścia idę zawsze do makijażystki. Jeszcze mam problemy ze skórą, więc 3/4 kosmetyków do makijażu dostępnych w drogeriach odpada i musiałabym szukać takich, które moja skóra by tolerowała, a mam lenia w tym kierunku. Po prostu się nie maluję, kiedy nie muszę. Choć muszę przyznać, że jak ktoś ma wątpliwości, w jakim typie makijażu dobrze by się wyglądało, polecam skorzystać z aplikacji na telefony do nakładania makijażu na zdjęcie - brzmi to może i absurdalnie, ale większość z nich jest dobrze skalibrowana do interfejsu i dobrze dopasowuje makijaże. Jeżeli coś będzie nam pasować, można zrobić screen i potem np. próbować to odtworzyć samodzielnie (jak ma się umiejętności) albo pokazać specjaliście od makijażu, by wiedział, czego oczekujemy, żeby mógł się dostosować. To fajne rozwiązanie dla każdego, nie tylko dla tych, które się nie malują i nie umiałyby dobrać kształtu eyelinera za cenę własnego życia